Stąpając po cienkim lodzie | Camilla Grebe

"I zamiast na nim,
skupię się na śmierci."


Znałam już Camillę Grebe ze Spokoju duszy, który napisała wraz z Åsą Träff (wpis o tej książce znajdziecie na moim dawnym blogu), i pamiętam, że duże wrażenie zrobił na mnie wtedy tamten tajemniczy kryminał. Czułam, że tym razem również nie zawiodę się na Grebe, chociaż wybrałam ją w wersji audio (a tu jak zwykle duże znaczenie ma osoba lektora). Stąpając po cienkim lodzie czytał Filip Kosior i myślę, że nieźle się sprawdził choć ja ostatnio słuchałam jedynie damskich głosów i musiałam chwilę przywyknąć. Chcę jednak zaznaczyć, że podobnie jak w przypadku Spokoju duszy, Stąpając po cienkim lodzie to powolny, wlekący się, ale i bardzo klimatyczny psychologiczny thriller, którego siłą nie jest zgrabna kryminalna historia, a coś zupełnie innego. Trzeba wsłuchać się (lub wczytać) w tę zimną, skandynawską opowieść o... miłości? Obsesji? Wsiąknąć w psychikę bohaterek (bo według mnie to one wiodą prym w tej książce), aż nie zastanie nas dość nieoczekiwane zakończenie. Myślę, że warto.

W domu znanego przedsiębiorcy Jespera Orrego znaleziono martwe ciało kobiety. Zbrodnia łudząco przypominała inną masakrę sprzed lat, kiedy to ofiarę również pozbawiono głowy. Tymczasem Jesper zniknął, a do pomocy w rozwikłaniu sprawy zaproszono Hanne, nieczynną zawodowo psycholog, która konsultowała poprzednią zbrodnię. W zespole dochodzeniowym jest też Peter, jej dawny kochanek. Ich relacja ginie jednak w tle całej historii, ponieważ na prowadzenie wysuwa się inna. Ta pomiędzy Jesperem a Emmą, pracownicą jego sklepu odzieżowego Clothes & More. Tutaj przenosimy się w niedaleką przeszłość i poznajemy wydarzenia sprzed okrutnej zbrodni, jaka miała miejsce w posiadłości Jespera. Dowiadujemy się o uczuciu Emmy do charyzmatycznego szefa, a także o jej trudnym dzieciństwie oraz o problemach z rodzicami.


Owszem, strona obyczajowa Stąpając po cienkim lodzie została dość szeroko rozbudowana, jednak jak na dobry thriller psychologiczny przystało, wszystko podszyte jest tajemnicą i niepokojem. Każdy element układanki zdaje się być niezwykle istotny, postaci są doskonale zarysowane, a wspomnienia z przeszłości płynnie przenikają do aktualnych wydarzeń. Jak to zwykle bywa w przypadku audiobooków, nie mam pojęcia, czy mój odbiór książki w wersji papierowej byłby taki sam. Wiem tylko, że audiobooka słuchało mi się bardzo dobrze i chętnie wrócę jeszcze do Camilli Grebe.

Książkę wysłuchałam w ramach
Wyzwania czytelniczego 2020/2021 na Przestrzeniach tekstu  
(kategoria: skandynawski kryminał) 

***
Grebe Camilla, Stąpając po cienkim lodzie, tłum. Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska, czyta Filip Kosior,
Wydawnictwo Sonia Draga, 13 godz., 1 min.

Zajrzyj również tu:

0 komentarze