Mały Gruffalo autorstwa Julii Donaldson to niezwykle urocza, bardzo zimowa historia o bajkowym potworku, który wymyka się w środku nocy z ciepłej jaskini na poszukiwania Ogromnej Złej Mychy. Duży Gruffalo przestrzega Małego przed samotnymi wyprawami po nocnym lesie, strasząc — najprawdopodobniej zmyśloną — opowieścią o przerażającej dzikiej myszy, która tylko czyha na swoją ofiarę. Ale Mały Gruffalo jest niezwykle odważny, a na dodatek akurat się nudzi, dlatego postanawia podążyć za podejrzanymi śladami na śniegu. Podczas swojej nocnej wędrówki spotyka wiele zwierząt, aż w końcu trafia na... Tego jednak musicie dowiedzieć się sami.

Zabawne, błyskotliwe rymy (ukłon w stronę tłumacza) oraz płynnie opowiedziana historia stanowią dopełnienie pięknych leśnych ilustracji Axela Schefflera. Z każdego obrazka wylewa się atmosfera surowej zimy, mrocznego lasu. Wiatr, płatki śniegu, groza ciemności, w której kryją się pazurki, kły, żółte zwierzęce ślepia. Żeby jednak nie było tak strasznie, ilustrator zadbał o odpowiednią dawkę humoru. Z całej historii zaś płynie nauka, że nie wszystko jest tym, na co wygląda, a nieposłuszeństwo (nawet te idące w parze z ciekawością i odwagą) potrafi utrzeć nam nosa. Zresztą, każdy wyciągnie z niej własny morał.