Jak skandynawsko! | osobiste wyzwanie czytelnicze 2021


Od dawna noszę się z zamiarem nadrobienia książek o krajach skandynawskich, czy szerzej: nordyckich (poza Danią, Szwecją i Norwegią interesuje mnie również Finlandia oraz Islandia). Pomyślałam, że warto w końcu jakoś się zmobilizować. Pomijając fatalny pod tym (i nie tylko tym) względem rok 2020, do tej pory czytałam sporo reportaży i może wcale nie potrzeba tworzyć żadnych szczególnych wyzwań, bym wróciła do dawnej formy. Dlatego to takie wyzwanie nie-wyzwanie. To raczej lista książek, które chciałabym przeczytać; najlepiej w nadchodzącym roku. Im więcej się uda, tym lepiej. Podejrzewam, że poza poniższymi tytułami, mogą pojawić się jeszcze jakieś inne. Na pewno mam w planie ponowną lekturę książek Ilony Wiśniewskiej, być może jednak wrzucę tu recenzje, które już pojawiły się na moim dawnym blogu. Zobaczymy ツ

Jeśli macie ochotę zabrać się za podobne książki, zapraszam do wspólnego czytania! Z braku czasu nie będę mogła aktywnie śledzić i zapisywać Waszych wyników, ale możecie podrzucać mi linki do przeczytanych książek. W wolnej chwili chętnie porównam nasze wrażenia.

Jak już wspomniałam, nie ograniczam się tu jedynie do reportaży o krajach skandynawskich, a poszerzam je o Finlandię i może Islandię. Poniżej przykładowe książki, które planuję przeczytać.


A może Wy podpowiecie mi jakiś interesujący tytuł? Czytaliście już którąś z tych książek?

Na koniec dodam, że chęć dołączenia do wyzwania wyraziła już Naia z Literackich Skarbów, z czego ogromnie się cieszę! 😊

Zajrzyj również tu:

0 komentarze